środa, 3 grudnia 2014

Sekrety pielęgnacji róż

STANOWISKO:
słoneczne

SADZENIE RÓŻ:
Róże w pojemnikach sadzimy bezpośrednio po wyjęciu z doniczki, rozluźniając lekko bryłę korzeniową.
Róże z „gołymi korzeniami” należy przed posadzeniem moczyć w pojemniku z wodą przez 10-12 h. Osobiście nie jestem zwolenniczką zakupu krzewów w takiej formie, gdyż  wolniej ukorzeniają się oraz są bardziej podatne na obumarcie.




OPTYMALNY TERMIN SADZENIA:
Najkorzystniej sadzić róże jesienią, natomiast jeżeli zakupiliśmy róże w pojemnikach możemy posadzić je o dowolnej porze roku poza zimą, z uwagi na niską temperaturę.

PODŁOŻE:
Najlepsza jest gleba gliniasta, natomiast w przypadku gleby piaszczystej wystarczy dodać ziemi ogrodniczej przeznaczonej do sadzenia róż.
Korzystnym zabiegiem wpływającym na lepsze ukorzenienie rośliny jest także dodanie do dołka, w którym będziemy sadzić roślinę niewielką ilość kompostu i przekopanie go z glebą.

PRZYGOTOWANIE MIEJSCA DO POSADZENIA KRZEWU:             
Wykopujemy dołek, którego średnica i głębokość pozwoli na swobodne ułożenie korzeni róży. Po wykopaniu i spulchnieniu gleby umieszczamy w dołu krzew. Dołek zalewamy dużą ilością wody, po chwili zasypujemy korzenie ziemią. Ważne by tzw. serce róży (szyjka korzeniowa) znajdowało się na głębokości ok. 3 cm pod ziemią. Na zakończenie prac ugniatamy z wyczuciem ziemię wokół nowo posadzonej róży i obficie podlewamy ją wodą.

PIELĘGNACJA:
- regularne podlewanie nowo posadzonych roślin to podstawa.
- rośliny wieloletnie podlewamy sporadycznie. Jedynie w okresie suszy i upałów rośliny podlewamy obficie co kilka dni, by woda dostała się do głęboko umiejscowionych korzeni.
- róże posadzone jesienią, nawozimy na wiosnę nawozem wieloskładnikowym- osobiście polecam nawóz długo działający w formie granulek, bądź naturalny nawóz sporządzony samodzielnie z pokrzyw.

PRZYCINANIE:
Kwitnące jeden raz w sezonie: przycinamy po kwitnieniu
Róże powtarzające kwitnienie w sezonie : przycinamy wiosną pędy obumarłe, przemarznięte. 

Następnie w celu pobudzenia do kolejnego kwitnienia regularnie usuwamy przekwitłe kwiatostany (nad drugim właściwym liściem, składającym się z pięciu listków). Cięcie ukośne, które wykonujemy ostrym narzędziem.

Róże wielkokwiatowe: usuwamy suche pędy, a resztę pędów przycinamy tak by odrosty pozostałe na krzewie miały długość 15-30 cm
Róże parkowe: wycinamy pędy zniszczone, zeschnięte
Róże pnące: likwidujemy tylko pędy, które krzyżują się

ZABEZPIECZANIE PRZED MROZEM:

Osobiście stosuję jedynie kopcowanie róż- obsypywanie krzewu ziemią na wysokość 20-30 cm pod koniec października lub w połowie listopada. Jednak w rejonach, gdzie występują zimą dużo niższe temperatury, należy również zastosować na różach pnących i piennych okrycia z agrowłókniny.








2 komentarze:

  1. Oczywiście pamiętajmy o walce z szkodnikami i chorobami grzybowymi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się w zupełności, wiele informacji o środkach ochrony roślin przed chorobami i szkodnikami znajduje się m.in. w poście pt. Naturalne preparaty wykorzystywane do walki ze szkodnikami. Zapraszam do zapoznania się z sprawdzonymi metodami oraz do odwiedzin blogu. Pozdrawiam ;)

      Usuń